1 foto blyski 2 0 1 0 7 0
Z nocy z czwartku na piątek para trzydziestolatków z Krakowa została zatrzymana po tym jak na Krupówkach w Zakopanem miała dopuścić się napaści i znieważenia interweniujących policjantów. Zatrzymanym grozi do trzech lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło dzisiejszej nocy w Zakopanem. Patrolujący miasto tatrzańscy policjanci zostali wezwani do jednej z restauracji przy Krupówkach, gdzie obsługa poprosiła o pomoc w związku z pijanymi i wulgarnymi klientami. Skarżyli się również inni klienci korzystający z lokalu. Okazało się, że sprawa dotyczy pary, która po zjedzeniu posiłku i wypiciu sporej dawki alkoholu postanowiła za nic nie płacić, a ponadto miała dopuścić się zniszczenia toalety. Pomimo prób spokojnego przeprowadzenia interwencji nie obyło się od wyzwisk i wulgaryzmów pod adresem interweniujących funkcjonariuszy w obecności licznej klienteli. Ostatecznie po kilku ostrzeżeniach o konsekwencjach takiego zachowania para w kajdankach została wyprowadzona z lokalu. Jego właściciel ocenił straty w toalecie na kilkaset złotych oraz wystawił rachunek za posiłek i napoje. Podczas interwencji na Krupówkach kobieta nie przestała znieważać policjantów. Krzyczała i ubliżała policjantom wśród wielu przechodniów. Po umieszczeniu w radiowozie kopała po drzwiach usiłując się z niego wydostać. Policjantka, która konwojowała kobietę została wówczas kilka razy boleśnie uderzona. 33-letnia kobieta i 34-letni mężczyzna pochodzący z Krakowa zostali zatrzymani. Gdy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty. Odpowiedzą za czynną napaść na policjantów oraz ich znieważenie. Każdemu z nich grozi za to do 3 lat pozbawienia wolności.

R.W/zdj.KPPZakopane