P3930551POWIAT NOWOTARSKI – NOWY TARG. Tego dnia, 103 lata temu, Rada Regencyjna oddała w ręce marszałka Józefa Piłsudskiego władzę nad siłami zbrojnymi dopiero co powstałej do niepodległego bytu II Rzeczypospolitej. Powiatowo-miejskie obchody Święta Niepodległości w stolicy Podhala wypadły naprawdę okazale – w patriotycznym duchu, z pieśnią, muzyką, mocnym góralskim akcentem, słowem troski o bezpieczeństwo naszych granic.

Ponieważ pamięć i cześć należą się tym, którzy za marzenie o Niepodległej zapłacili najwyższą cenę – władze miasta w przeddzień składały kwiaty i paliły znicze przy pomnikach, przy pomnikach i symbolicznych grobach ofiar wojny na cmentarzu.

Niedzielne obchody rozpoczęła natomiast sprawowana w intencji Ojczyzny uroczysta Msza św. w murach Kościoła  Najświętszego Serca Pana Jezusa. Wyjątkowo liczna banderia – z kilkunastoma końmi, jeźdźcami i amazonkami w góralskim odzieniu, z flagami w rękach – prowadziła potem jej uczestników ze świątyni na rynek. A ludzi był tłum. Razem z mieszkańcami szły władze samorządowe, poczty sztandarowe szkół, organizacji, instytucji, związków i stowarzyszeń. Cały długi pochód. Niektórzy na to świętowanie wybrali się całymi rodzinami – z dużą flagą albo małą chorągiewką w dziecięcych rączkach. Było to maszerowanie tym bardziej porywające, że z Miejską Orkiestrą Dętą.

n3

Mistrzem ceremonii – gdy szpalery pocztów sztandarowych ustawiły się przed ratuszem – był dyrektor MCK, Andrzej Lichosyt. Wystąpili tam dwa wiceministrowie – Edward Siarka i Andrzej Gut-Mostowy. Obaj ze słowem niepokoju o bezpieczeństwo naszych granic i wezwaniem do wdzięczności dla tych, którzy bronili ich przed wiekiem oraz tych, którym przyszło bronić ich teraz. Odczytanie okolicznościowego adresu posłanka Anna Paluch powierzyła radnemu powiatowemu, Krzysztofowi Kurandzie.

- Żyjemy w niepodległej Polsce, ponieważ - mimo zniewolenia - duch polskości w narodzie nie upadał – przypominał w swoim wystąpieniu burmistrz Grzegorz Watycha. - Był przekazywany z pokolenia na pokolenie, z ojca na syna. Przetrwał najmroczniejsze lata, by dać bodziec do twórczego działania. Po odzyskaniu niepodległości z entuzjazmem budowano fabryki, drogi, kolej żelazną, szkoły, wyższe uczelnie. Ale równolegle z budowaną infrastrukturą, z rozwojem gospodarczym, budowano też obiekty kultury, odnawiano zabytki. My także, współcześnie, po odzyskaniu suwerenności i po powołaniu samorządu terytorialnego podstawowego szczebla, nadrobiliśmy już dużo zapóźnień cywilizacyjnych. I nadal pracujemy nad tym, by nasza Ojczyzna była coraz mocniejsza, pozostając przy tym wierna wartościom naszych przodków. Dziękuję wszystkim, którzy dokładają swoją, choćby niewielką cegiełkę do tego dzieła, któremu na imię Polska. Troska o dobrobyt obywateli i Ojczyzny jest naszym zadaniem. Ale jeszcze większym wyzwaniem we współczesnym świecie jest dbałość o to, byśmy nie zostali jedynie konsumentami dób materialnych i byśmy w tej sztafecie pokoleń nie utracili ducha narodu, ducha polskości, który był w II Rzeczypospolitej przekazywany. 

P3930525

Miała ta część wystąpienia burmistrza bardzo już aktualny kontekst, mianowicie zbliżający się termin otwarcia po przebudowie Miejskiego Centrum Kultury, które powinno być miejscem pielęgnowania i rozkwitu duchowych, patriotycznych, kulturowych dóbr.

Przemówienie gospodarza miasta przerwał rozlegający się z ratuszowej wieży Mazurek Dąbrowskiego. Wtedy wszyscy umilkli, stając na baczność. Tym przerywnikiem Nowy Targ włączył się w akcję „Niepodległa do Hymnu!”.

Wiązanki składane były pod tablicą odkutą na frontowej ścianie ratusza jeszcze za burmistrzowania Marka Fryźlewicza, a upamiętniającą 10. rocznicę bitwy warszawskiej i powstrzymania bolszewickiej nawały.

P3930510

Poczty sztandarowe odchodziły sprzed ratusz przy dźwiękach „Warszawianki”. A Miejska Orkiestra uraczyła potem zgromadzonych wiązanką melodii, które zawsze krzepią polskiego ducha. Chór „Gorce” pod dyrekcją Doroty Żmudy aż rwał oczy, występując w góralskiej gali – z patriotycznym repertuarem, który był zachętą do wspólnego śpiewania. A pomogły w tym ludziom zgromadzonym na rynku specjalnie na te obchody drukowane śpiewniki – pamiątka przydatna też w rodzinnym śpiewaniu. Na klawiszowym instrumencie akompaniował „Gorcom” oraz połączonym siłom chóru i mieszkańców Krzysztof Sokołowski, w zaledwie tydzień przygotowawszy muzyczne opracowanie.  

Już po gromadnym świętowaniu na piętrze ratusza została otwarta została historyczna wystawa „Na pamiątkę walk o Niepodległą. Nowotarski Kopiec Wolności”. O niej – osobno.

Fot. Anna Szopińska

{gallery}ania/nowy_targ/Święto_Niepodległości_21{/gallery}