Dzisiaj nadeszła zmiana pogody. Z zachodu przywędrował front atmosferyczny z opadami ale i z cieplejszym powietrzem. Wzrosła również prędkość wiatru. W górach uaktywnił się halny, który szczególnie odczuwalny był w Beskidach. Poza wysokimi górami najmocniej wiało w Inwałdzie, gdzie odnotowano porywy dochodzące do 85 km/h. W ciągu najbliższej doby silny wiatr pojawi się już wszędzie, a co poza tym nas czeka? Zobaczmy.
NOC
W nocy zachmurzenie duże i całkowite z przelotnymi opadami głównie deszczu, ale na Podhalu może się też przytrafić deszcz ze śniegiem lub śnieg. Temperatura minimalna ukształtuje się w przedziale -2/4°C. Wiatr z kierunków południowych, umiarkowany i dość silny, w rejonach podgórskich momentami silny, w porywach do 60-80 km/h.
PIĄTEK
Jutro przejaśnienia i rozpogodzenia przeplatać będą się z dużym zachmurzeniem, z którego często padać będzie przelotny deszcz, a lokalnie możliwy również deszcz ze śniegiem i krupa śnieżna. Niekiedy padać może mocno, a dodatkowo możliwe są też punktowe burze, niektóre nawet z drobnym gradem. Na termometrach zobaczymy ok. 5/9°C, ale temperatura odczuwalna będzie niższa, ze względu na chwilami silny zachodni wiatr osiągający w porywach 60-75 km/h, ale w czasie przechodzenia niektórych komórek opadowych lub ewentualnych burz możliwe są podmuchy do 80-85 km/h, tak więc uważajmy na siebie.
Jutro przedstawię szczegóły prognozy na weekend, ale wygląda na to, że miejscami może spaść przelotny deszcz, choć opadów powinno być już mniej. Sobota będzie najcieplejszym dniem tego tygodnia, choć specjalnie tego nie odczujemy ze względu na wciąż silniejszy wiatr.
Komentarze obsługiwane przez CComment