Festiwal Folkloru Polskiego 55. „Sabałowe Bajania” to nie tylko wysoki poziom prezentowanego repertuaru w części konkursowej, ale także radość ze wspólnego spędzenia czasu i możliwości wystąpienia na scenie bukowiańskiego Domu Ludowego.
Podczas tegorocznych 55. Sabałowych Bajań w części konkursowej jury oceniło 33 gawędziarzy, 49 instrumentalistów, 45 śpiewaków, 34 grupy śpiewacze 2 pary pytacy oraz 2 starostów weselnych z jedenastu województw: kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, lubuskiego, łódzkiego, małopolskiego, mazowieckiego, podkarpackiego, podlaskiego, śląskiego, świętokrzyskiego, wielkopolskiego oraz ze Słowacji. Zdobywcami nagród grand prix – Bukowiańskich Buków zostali: gawędziarka Anna Szewczyk z Kamienia, instrumentalista Romuald Jędraszak z Kostrzyna, śpiewaczka Monika Wałach-Kaczmarzyk z Jaworzynki oraz żeńska grupa śpiewacza z Jurgowa w składzie: Małgorzata Matys, Judyta Ptak i Magdalena Rozmus.
Protokół posiedzenia komisji oceniającej Ogólnopolski Konkurs Gawędziarzy, Instrumentalistów, Śpiewaków, Drużbów i Starostów Weselnych dostępny jest pod linkiem: https://sabalowebajania.pl/protokol-posiedzenia-komisji-oceniajacej-ogolnopolski-konkurs-gawedziarzy-instrumentalistow-spiewakow-druzbow-i-starostow-weselnych-w-ramach-festiwalu-folkloru-polskiego-55-sabalowych-baj/
W sobotę pod bukowiańskimi termami rozegrały się zawody strzeleckie. Tym razem Sabałowa Flinta trafiła do Barbary Kamińskiej z Bukowiny Tatrzańskiej.
Sabałowa Noc to okazja by uhonorować osoby zasłużone dla kultury góralskiej. Do grona Wiyrchowych Orlic dołączyły: Katarzyna Ceklarz z Rabki, Danuta Łapka z Bukowiny Tatrzańskiej oraz Małgorzata Mirga-Tas z Czarnej Góry. Na Zbójnika Tatrzańskiego zostali pasowani: Krzysztof Dobrzyński z Ochotnicy Górnej, Mirosław Lassak z Krakowa i Edward Staszel z Dzianisza. Od tego roku na Sabałowej Nocy wręczanej jest również wyróżnienie „Hetmański pierścień”, którym zostali uhonorowani Emilian Kowal z Chyżnego oraz Karol Stoch-Michna z Zakopanego.
W niedzielę pod okiem przewodników: Piotra Jasieńskiego, Krzysztofa Gocała i Janusza Lacha wyruszyła wycieczka na Rusinową Polanę. Były opowieści, muzyka i oczywiście piękne widoki.
Na 55. Sabałowych Bajaniach nie mogło zabraknąć urokliwego rękodzieła. Przed Domem Ludowym odbywał się kiermasz a „na białej sali” wystawa twórczości ludowej. Tuż obok w „kozim kosorze” odbywał się pokaz wytwarzania dud podhalańskich, z możliwością posłuchania gry na tym instrumencie oraz wielu anegdot i opowieści związanych z „kozą”.
Gaździny z bukowiańskiego Koła Gospodyń Wiejskich częstowały smakołykami góralskiej kuchni, a także uczyły jak przyprawiać strzępki do góralskiej chustki.
Dużym powodzeniem cieszyły się również Bajaniowe Śpasy – warsztaty, na których dzieci wykonywały drewniane zabawki, skórzane zakładki do książek, wiklinowe koszyczki oraz bibułkowe kwiaty.
Festiwal Folkloru Polskiego 55. „Sabałowe Bajania” zakończyło oficjalne ogłoszenie wyników
i zaproszenie na jubileuszowy 50. Góralski Karnawał, do którego zostało niespełna pół roku.
mat. prasowy
Komentarze obsługiwane przez CComment