Po południu Białkę Tatrzańską spowiła tak gęsta mgła, że chwilami ciężko było się przemieszczać.
Z głównej ulicy widoczność ograniczała się jedynie do reklamy kompleksu, jednak sama góra i okoliczne domu zniknęły w mgle gęstej jak zupa mleczna, samochody poruszały się kilka km/h. Na przesłanym do nas filmie widać jak pomroka zaległa w całej miejscowości, czyli właściwie widać, że nic nie widać.
O zjawisko pytamy Pawła z Meteo Małopolska: jest to mgła radiacyjna, która powstaje w trakcie panowania tzw.: zgniłego wyżu", kiedy wilgotne i chłodne powietrze osiada do wysokości na jakiej przebiega inwersja i przez słabą operację słoneczną nie jest w stanie sie wysuszyć.
Pamiętajmy, by przy poruszaniu się w gęstej mgle używać świateł przeciwmgielnych, a nie drogowych, popularnie zwanych "długimi", które dodatkowo utrudniają widoczność zarówno nam, jak nadjeżdżającym z przeciwka.
Warto też przyciszyć radio, bo może okazać się, że szybciej usłyszymy zbliżających się do nas, niż zobaczymy w białej ścianie mgły.
Komentarze obsługiwane przez CComment