NOWY TARG. Uroczystość przypadająca 11 dni po Zielonych Świątkach jest jednym z najważniejszych świąt katolickich. Boże Ciało wyrosło z nurtu pobożności eucharystycznej i jest publicznym wyznaniem wiary w to, co dokonało się podczas Ostatniej Wieczerzy. Ma też dla społeczności wiernych jednoczący, wspólnotowy wymiar.
Lokalnie natomiast wchłania elementy obrzędowości ludowej związanej z wiosennym odradzaniem się przyrody. Oznaka tego to sypane kwiaty i gałązki brzozy, którymi strojone są cztery ołtarze. Zabierane do domów, zielone gałązki miały chronić przed piorunami i ogniem, a umieszczane na miedzach pól strzec przed burzą i gradobiciem.
Wspólną procesję po rynku, w ramach uroczystej sumy, organizowały dwie najstarsze nowotarskie parafie – św. Katarzyny i Najświętszego Serca Pana Jezusa. Nie była ona tak tłumna jak w latach przed pandemią, nie śpiewał tym razem chór, ale tradycję potrzymały dzieci sypiące kwiatki i dzieci w komunijnych tunikach, służba liturgiczna, Rycerze Kolumba, poczty sztandarowe, kobiety i mężczyźni w góralskich strojach niosący feretrony, orkiestra parafialna, która na zakończenie mogła zagrać poniosłe „Te Deum”.
Prócz dzieci, które po góralsku ubrać się lubią, wielu mieszczan odzieniem zaznaczyło, że wiara łączy się u nich patriotyzmem – również lokalnym.
Fot. Anna Szopińska
Komentarze obsługiwane przez CComment