NOWY TARG. Wrócił do ratusza Salon Poezji na żywo, a wraz z nim ten miły niedzielny klimat. Wróciły ciastka, dzbanki z kawą, herbatą i przyjacielskie pogwarki w gronie miłośników pięknego słowa, muzyki, aktorskiej interpretacji. Pierwszymi gośćmi po wakacyjnej przerwie stali się Ewelina i Damien Cassette.
Śpiewająca aktorka Teatru Juliusza Słowackiego, w czerwonej sukni i efektownym kapeluszu przywiozła z sobą akompaniującego jej na gitarze męża i klimat paryskich zaułków; piękno, blask i nędzę miasta rewolucji, ale i stolicy europejskiej kultury.
Krakowscy artyści wystąpili w programie: w programie „Sous le ciel de Paris… Pod niebem Paryża”, zapożyczonym z kultowej, urokliwej piosenki Juliete Greco. W ratuszowej sali zabrzmiały i jej sentymentalne wykonania, i piosenki Edith Piaf, nawet sekwencje jazzowe.
A że był to program w równej mierze muzyczny, co poetycki, zawarł też wiersze Artura Rimbauda, Guillaume Apollinaire’a, Paula Verlaine, Édouarda Dujardin, Paula Valery i innych. W tej artystycznej lekturze reprezentowani byli i parnasiści, i symboliści, i awangardziści - cała plejada XIX-wiecznych francuskich twórców.
To wszystko w tłumaczeniach translatorskich znakomitości, m.in. Julii Hartwig, Artura Międzyrzeckiego, Adama Ważyka, Leopolda Staffa, Wisławy Szymborskiej. Miło było słuchać, miło było znów się rozmarzyć w osobistym kontakcie z wykonawcami.
Fot. Anna Szopińska
Komentarze obsługiwane przez CComment