IMG 4060

Jak często zdarzyło Wam się odebrać paczkę od kuriera z uśmiechem na twarzy? Pozytywny Kurier z Szaflar dba codziennie o dobre samopoczucie swoich klientów. Rozwożąc paczki, nagrywa rozmowy telefoniczne i wrzuca je do sieci. Oglądając je, z pewnością poprawicie sobie humor.

Pozytywny Kurier, czyli Marek Pawlikowski, pochodzi z Szaflar, a na co dzień mieszka w Nowym Targu. Skończył liceum mundurowe. Studiuje bezpieczeństwo wewnętrzne. Jak sam mówi: „interesuję się wszystkim, co jest ciekawe”. Jest popularny na Tik Toku, muzycznej aplikacji. Obserwuje go ponad 300 tys. ludzi.

Aneta Opyd: Praca kuriera to przypadek czy zaplanowana kariera zawodowa?

Marek Pawlikowski: Praca jako kurier to czysty przypadek. Szukałem pracy, okazało się, że znajomy pracuje w jednej z firm kurierskich i dał mi numer, zadzwoniłem i tak zacząłem swoją prace jako kurier, lecz moja przygoda zaczęła się w innej firmie… Jak tam trafiłem? Tak samo, szukałem pracy. Znajomy pracował, dał numer i się zaczęło! 

AO: Zły dzień w pracy zdarza się każdemu. Masz jakieś sprawdzone sposoby, jak poradzić sobie ze smutkiem w gorsze dni?

MP: Zły dzień? Na kurierce 70% jest takich dni, a szczególnie jak trzeba zawozić drabiny, meble itp. (śmiech). Gdy nauczysz się cierpliwości w tej pracy, to już złych dni będzie zdecydowanie mniej. Jak sobie radzę ze złym dniem? Tak, jak zawsze powtarzam ,,wszystko dzieje się w głowie”. Mówię sobie: ,,Ej, gościu! Przecież to jeden dzień, przecież to jedna zła chwila. Głowa do góry i lecisz!”.

AO: Zdarzają Ci się w pracy słabsze dni, w których nie masz ochoty uśmiechnąć się do klientów?

MP: Słabsze dni się zdarzały, lecz uśmiechu nikt mi z twarzy nie ściągnie! 

AO: Czy ktoś nie zrozumiał Twojego poczucia humoru i obraził się na Ciebie w pracy?

MP: Było kilka takich przypadków, lecz zawsze odpowiadałem, że w życiu trzeba się śmiać i jeżeli ktoś jest niemiły, to odbijam piłeczkę i chcę, aby nie było ,,sztywno”. Najważniejsze jest to, że nigdy nikogo nie obraziłem i zawsze byłem kulturalny, więc nie odczułem, że zrobiłem coś złego.

AO: Pewnie często słyszysz „you made my day”. Dzięki Tobie dzień staje się lepszy. Tego Ci właśnie życzymy - uśmiechu na co dzień. Dziękuję za pozytywną rozmowę.

MP: Bardzo dziękuję.