P3940851NOWY TARG. Do końca roku ma być gotowy i zacznie służyć mieszkańcom Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, zlokalizowany na miejskiej działce w sąsiedztwie Regionalnej Instalacji Przetwarzania Odpadów firmy FCC przy ul. Jana Pawła II. Zaawansowanie prac jest już duże.

Nowy i zgodnie z wszystkimi wymogami zbudowany PSZOK raczej nie wpłynie na obniżenie kosztów odbioru odpadów. Ma natomiast inne zadanie.

- Właśnie z myślą o poprawie współczynnika odzysku odpadów i poziomu segregacji, którym musimy się wykazać jako gmina, podjęliśmy decyzję o budowie Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych – mówi burmistrz Grzegorz Watycha. - Ten Punkt – myślę, że okazały jak na miarę możliwości miasta i potrzeb – jest już w końcowej fazie budowy.

Budowę umożliwiło pozyskane przez miasto unijne dofinansowanie, przyznane przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Koszt inwestycji to 4 miliony 800 tys. zł. O dofinansowanie miasto starało się od 2018 roku, a zdobycie dotacji było tym większym sukcesem, że przypadła ona tylko ośmiu samorządom w Polsce.

 - Zakupujemy oprócz tego samochód i dodatkowe pojemniki, które będą rozstawione na terenie naszego miasta – dodaje burmistrz.

P3940792

Na około hektarowym obszarze u wschodnich granic Nowego Targu, prawie połowę areału zajmują obiekty, czyli przede wszystkim budynek magazynowy, w którym obok pomieszczenia administracyjnego przewidziano miejsce na warsztat usługowy. Będzie tam można zlecić naprawę ulubionego mebla czy przedmiotu, jeśli jest zepsuty czy uszkodzony. Inne części składowe obiektu to stróżówka, waga u wjazdu, rampa, przy której stanie 19 dokładnie opisanych kontenerów różnej wielkości, na różnego rodzaju odpady.

 - I każdy mieszkaniec, za okazaniem dowodu lub dowodu opłaty za odbiór odpadów, będzie mógł bezpłatnie, w ramach określonych przez Radę Miasta regulaminowych limitów, oddać odpady wysegregowane, wrzucając do odpowiedniego kontenera to, czego chce się pozbyć z domu, a nie może tego uczynić w normalnej zbiórce, bo np. w pewnym momencie powstaje większa ilość – informuje gospodarz miasta. - Temu ma służyć PSZOK. Ale zaznaczam, że muszą to być odpady wysegregowane. Nie ma takiej opcji, że ktoś przywiezie odpady zmieszane i na miejscu obsługa będzie je segregować. Będzie też możliwość odpłatnego pozbycia się odpadów ponad ustalony limit, gdyż odpady – nawet wysegregowane – też kosztują. Dlatego też wszystkie gminy wprowadzają reglamentację, jeśli chodzi o ilość opon, ilość gruzu, mebli, innych odpadów, których nie można się pozbyć w ramach podstawowej opłaty.

 Prace projektowe i uzgodnieniowe w przypadku nowotarskiego PSZOK-u przeciągnęły się długo, tymczasem reżimy czasowe związane z unijnym dofinansowaniem z programu Infrastruktura i Środowisko, są bardzo ostre. Wykonawcza firma musi sfinalizować zadanie do końca roku. Równocześnie z rampą, wagą, gotowym już budynkiem magazynowym i pomieszczeniem socjalno-administracyjnym, we wschodniej części ogrodzonego terenu powstaje ścieżka edukacyjna z altaną.

 - Zadaniem PSZOK-u jest też bowiem edukowanie społeczeństwa, co możemy zrobić, żeby odpadów produkować mniej - podkresla burmistrz. - A widzimy, niestety, że jest ich coraz więcej, dlatego koszty zagospodarowania i utylizacji rosną. Chcemy też edukować, jak segregować, jak zrobić to poprawnie, żeby ten odpad wysegregowany mógł trafić do ponownego wykorzystania.

Do tej pory PSZOK dla nowotarżan – ale nie tylko dla nowotarżan – funkcjonuje na terenie dzierżawionym od firmy FCC. W tym roku trzy razy w tygodniu mieszkańców miasta obsługiwali pracownicy Zakładu Zieleni i Rekreacji. Korzystający zdążyli już przywyknąć do limitów i konieczności segregacji, a obsługa – wdrożyła się do nowych obowiązków.

P3940845

Dokonanie odbiorów i uzyskanie pozwoleń na użytkowanie obiektu do końca roku będzie trudne, ale miasto robi, co może, by od stycznia mieszkańcy mogli już korzystać z przestronnego, wygodnego punktu. W magistracie powstaje projekt regulaminu nowego PSZOK-u.

Wszystkie prace wymagające plusowych temperatur – roboty budowlane i asfaltowanie placów oraz drogi dojazdowej – są już wykonane. Asfalt zostanie jednak jeszcze pogrubiony o dwie warstwy. Teraz trwają: brukowanie, instalowanie, wyposażanie, obsadzanie terenu zielenią.  

Fot. Anna Szopińska