P3830110POWIAT NOWOTARSKI. Drzewa i połamane konary powalone na samochody, zerwane dachy garaży, w kilku miejscach zerwane linie energetyczne i telefoniczne. To najczęściej odnotowywane przez straż pożarną skutki nocnych burz z piorunami w obszarze Nowotarszczyzny.

Jak informuje mł. bryg. Piotr Krygowski, rzecznik Komendy Powiatowej PSP, zdarzeń, do których wyjeżdżali strażacy – licząc od północy - było 55. Z tego 29 w Nowym Targu, co wskazuje, że nawałnica, która przyszła po dwóch bardzo upalnych dniach najbardziej srożyła się nad miastem. W rejonie Raby Wyżnej doszło natomiast do podtopień dróg.

Najbardziej dramatyczne zdarzenia to uderzenia pioruna, do których doszło w Czarnym Dunajcu, gdzie trafił on w komin i w Nowym Targu przy ul. Waksmundzkiej. Tam z kolei wyładowanie uderzyło w szczyt dachu, a gruz posypał się na sąsiedni budynek.  Strażacy pomagali zabezpieczać ścianę szczytową. W obu przypadkach na szczęście nie doszło do pożaru.

P3830105

Upadające drzewa i łamiące się konary uszkodziły w sumie 9 pojazdów. W Szaflarach samochód dostawczy ucierpiał od namiotu handlowego, porwanego uderzeniem wiatru. Najwięcej zniszczeń samochodów w samym mieście odnotowali strażacy przy ulicach: Szaflarskiej, Podhalańskiej, Podtatrzańskiej, gen. Stanisława Krzystyniaka i Ku Studzionkom, gdzie wichura zerwała też dachy na kilku garażach. W różny sposób ucierpiało 11 budynków.

Na terenie gminy Nowy Targ najwięcej szkód dokonał żywioł w Zaskalu, Maruszynie, Ludźmierzu, Ostrowsku, Gronkowie.

W kilku miejscach doszło do zerwania linii energetycznej. Linia telefoniczna została uszkodzona w dwóch przypadkach.

Ludzie wciąż jeszcze odkrywają nocne zniszczenia i słychać w mieście sygnały strażackich wozów.

Fot. Anna Szopińska, Stanisław Kułach

{gallery}ania/straż_pożarna/po_burzy_2021{/gallery}