M16NOWY TARG. Salę gimnastyczną nowotarskiej „jedenastki” przez dwa dni mieli we władaniu modelarze z Polski i z zagranicy. Sprowadziła ich do miasta II edycja Podhalańskiego Festiwalu Modelarskiego „Ciupaga 2021”.

Pod honorowym patronatem Burmistrza organizowała Festiwal Grupa Modelarska Nowy Targ, poświęcając go pamięci Tadeusza Schiele, górala z Zakopanego, pilota Polskich Sił Powietrznych w strukturach Royal Air Force, powojennego szybownika. Festiwal reaktywowany po prawie dwuletniej przerwie objął swym zasięgiem nie tylko Polskę, ale też inne kraje Europy środkowo-wschodniej. 

- Byli Słowacy, byli Czesi, dojechali też koledzy z Daniimówi Paweł Jethon, Grupa Modelarska Nowy Targ, organizator. - Ponad 600 modeli, ponad 100 modelarzy w różnym wieku – od kilkulatka do osób starszych. Wszyscy związani potężną pasją modelarską – tworzenia małego świata dla siebie, dla innych, żeby wszystkich cieszyć tym widokiem.

M49

Organizatorzy zebrali nieprawdopodobną ilość nagród – zapełniły one trzy długie stoły. Postarali się też o puchary i stylowe statuetki. Nagrody to głównie dary właścicieli sklepów modelarskich, którzy często sami są modelarzami. Po prostu było „na bogato” piękne trofea zabrali uczestnicy do domów.

Odwiedzający dwudniową wystawę mieli okazję podziwiać modele samolotów oraz pojazdów wojskowych i cywilnych, statków i okrętów, także fantastyczne nieraz figurki i popiersia. Najmniejsze wystawowe eksponaty miały wielkość muchy, a największymi gabarytowo były potężne, misternie wykonane dioramy z budynkami i bujną roślinnością, pełne miniaturowych postaci. Stworzenie niektórych dzieł zabierało modelarzom kilka miesięcy i – prócz cierpliwości - wymagało niemałej zręczności, zdolności manualnych, świetnego wzroku, umiejętności warsztatowych. Modelarze używali pędzli, pilników, super-klejów, aerografu. 

M29

Zdobywcy głównych nagród to przede wszystkim bywalcy wystaw – również nowotarskiego Festiwalu. Jest to grono znające się od dawna, wymieniające doświadczenia; bractwo zaprzyjaźnione, niemal rodzina. Wśród zapaleńców są też dziewczyny-modelarze.  

Mocna grupa kielecka zaprezentowała wystawę modeli samolotów z okresu bitew powietrznych nad Pacyfikiem w okresie II wojny Światowej. Kielczanie też zdobyli statuetkę Złotego Dzika za najpiękniejszy model w barwach Japonii. Krakowianie natomiast w trakcie imprezy przeprowadzili prezentację technik modelarskich.

M28

Uczestnicy konkursu startowali w trzech kategoriach wiekowych: Baca (powyżej 18 lat), Juhas (12 - 18 lat) i Honielnik (do 12 lat). Ocena sędziowska prowadzona była systemem „podoba się – nie podoba się”.

Wśród mnóstwa nagród były i nagrody specjalne za najciekawsze modele, znakomite wykonania lub dla najbardziej obiecujących modelarzy. Była też Nagroda Burmistrza Nowego Targu, którą zdobył model kawasaki Ninja H2 Carbon. We wręczaniu nagród uczestniczyła pani wiceburmistrz Joanna Iskrzyńska-Steg.  

P3820420

Patrona Festiwalu, kpt. Tadeusza Schiele, upamiętniał natomiast wybór „nojpiykniyjsego polowaca”, czyli myśliwca. Na to zaszczytne miano zasłużył model Andrzeja Ligockiego z Sulejówka.

P3820470

- Samolot P11 zasłynął głównie z tego, że był pierwszym polskim samolotem, który w czasie wojny obronnej zestrzelił samolot niemiecki – mówi twórca zwycięskiego modelu. - Pod względem technicznym jest to przełomowa konstrukcja, a Polsce – samolot-legenda. Jeden egzemplarz przetrwał wojnę i można go obejrzeć w Muzeum Lotnictwa w Krakowie. W tym modelu było kilka wyzwań naraz. Ten model powstał jako prototyp. Firma, która go produkowała, dostarczyła mi wypraski testowe. Model został wydany dopiero po poprawkach.

 Praca nad samolotem-legenda trwała miesiąc, ale przecież pasjonaci czasu nie liczą.

Fot. Anna Szopińska