2512785047392410885

- To jest paranoja co się dzieje. Wysypują na nawierzchnię boiska granulat, który przez rok czasu „kisił” się w workach. W efekcie jego struktura, w skutek wahaniom temperatury, uległa zniszczeniu i jedyne do czego się teraz nadaje to do kosza – pisze do nas czytelnik, kontynuując temat zaniedbań przy modernizacji Stadionu Miejskiego w Rabce.

- Nie trzeba być inżynierem. Wystarczy wziąć taki granulat do ręki, ścisnąć i zamieni się on w mączkę. Łatwo się domyśleć co się będzie działo przy obfitych opadach deszczu czy zimowych przymrozkach – kontynuuje czytelnik, który jak sam podkreśla ma duże doświadczenie w kwestiach boisk ze sztuczną nawierzchnią. - Różne rzeczy widziałem, ale z taką fuszerką spotykam się pierwszy raz. To są pieniądze dosłownie i w przenosi wyrzucone w błoto – dodaje.

O problemach z modernizacją Stadionu Miejskiego pisaliśmy tutaj.