fot Policja zakopane

Policjanci ruszyli w pościg za oplem, którego kierowca nie zatrzymał się do kontroli. Połączone działania policjantów z dwóch powiatów doprowadziły do zatrzymania.

Podczas kontroli prędkości w Białym Dunajcu kierowca opla, który przekroczył prędkość w terenie zabudowanym na widok policjanta nie zatrzymał się do kontroli i zaczął uciekać. - Pomimo wydania polecenia do zatrzymania pojazdu przez policjantów kierowca nie zareagował, a następnie odjechał dalej skręcając w jedną z bocznych uliczek. Policjanci natychmiast ruszyli za oplem wspierani przez kolegów z nowotarskiej jednostki. Wspólne działania tatrzańskich i nowotarskich policjantów doprowadziły do zatrzymania kierowcy w Gronkowie - opisuje zdarzenie asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.

39 – latek z Gronkowa, który prowadził opla nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ był nietrzeźwy. Badanie alkomatem pokazało 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Próba ucieczki przez pijanego kierowcę może się okazać bardziej brzemienna w skutki niż jazda po alkoholu. - Za jazdę po alkoholu grozi kara do dwóch lat w więzieniu. Natomiast konsekwencje za ucieczkę przed Policją są o wiele surowsze i za to przestępstwo może kierowcy grozić do pięciu lat w więzieniu oraz nawet 15 letni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych – informuje Roman Wieczorek.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 10 maja.