Po mokrej nocy środa przynosiła momentami rozpogodzenia. Zrobiło się również bardzo ciepło. Mogliśmy poczuć oddech wiosny. W Zakopanem, przy podmuchach niezbyt silnego halnego odnotowano aż 10.5°C. Od południowego zachodu nasuwa się już strefa opadów deszczu, związana z niżem, który w nocy znajdzie się dokładnie nad Polską. Co to dla nas oznacza? Zobaczmy.
NOC
W nocy zachmurzenie duże i całkowite z opadami deszczu, który czasem może być intensywny. Jak na lutową noc będzie ciepło. Minimalne wartości temperatury ukształtują się w przedziale 2/7°C. Wiatr okresami dość silny, w porywach osiągający prędkość 50-65 km/h. Powieje z południowego-zachodu.
CZWARTEK
Jutro pochmurno z niewielkimi i lokalnymi przejaśnieniami. Wszędzie będzie padać przelotny deszcz, wieczorem miejscami przechodzący w deszcz ze śniegiem i mokry śnieg (tego rodzaju opady możliwe są w każdej części dnia w wyższych miejscach Podhala). Temperatura maksymalna wyniesie ok. 4/7°C, ale najcieplej będzie rano i przed południem. Uwaga na momentami silny i porywisty wiatr, osiągający 60-75 km/h. Będzie wiał przeważnie z zachodu, a wieczorem również z północnego-zachodu. Spowoduje, że temperatura odczuwalna będzie o ok. 5-10°C niższa od tej na termometrach.
Komentarze obsługiwane przez CComment