Górale zapowiadają, że połowa branży turystycznej otwiera się 18 stycznia, bo druga połowa już jest otwarta. Branża turystyczna jest wspierana przez Agrounię, gdyż rolnictwo jest bardzo związane z gastronomią i hotelarstwem.
Za konferencji prasowej lider Góralskiego Veta zapowiedział otwarcie firm z branży turystycznej na Podhalu.
- Połowa deklaruje, że otworzy się 18 stycznia. A druga połowa nie deklaruje, bo już działa. Liczymy, ze otworzy się nie tylko Podhale, ale cała Polska. Trzeba wielkiej odwagi, żeby otwierać się i narażać na kary – mówił Sebastian Pitoń, lider Góralskiego Veta.
„Jesteśmy strażnikami porządku”
Lider Góralskiego Veta zachęca właścicieli firm do otwierania swoich biznesów cały czas powtarzając, że rząd łamie konstytucję.
- Jesteśmy strażnikami porządku Rzeczypospolitej i mamy prawo do normalnego życia i normalnej pracy – nawoływał Sebastian Pitoń.
Podobnie lider Góralskiego Veta odniósł się do noszenia maseczek, które jego zdaniem są niekonstytucyjnym ograniczeniem wolności.
- Maseczki zwiększają bezpieczeństwo o 1-2%, czyli w granicach błędu statystycznego. Gdyby ta choroba była jak Ebola, która zabija 30 – 40% , to nie stali byśmy tu obok siebie – mówił Pitoń,
Prezydent z góralami ocali Polskę?
W trakcie konferencji prasowej Sebastian Pitoń zaprosił Prezydenta Andrzeja Dudę, aby usiąść do rozmów o przyszłości Polski, ale najpierw zaprosił z uśmiechem rezydenta na wypoczynek.
- Panie prezydencie Dudo zapraszamy na narty – śmiał się Sebastian Pitoń. - Niech Pan wróci z wygnania, na którym pan jest i z nami góralami ocali Ojczyznę. Wielkie okazje nie trafiają się małym ludziom. Zapraszamy na Podhale nie tylko na narty, ale żeby porozmawiać o przyszłości Polski – dodał góral.
Agrounia murem za Góralskim Vetem
Wraz z góralami przed dziennikarzami stanęli przedstawiciele Agrounii, którzy aktywnie zaczęli wspierać przedsiębiorców z Podhala. Wszystko przez ogromną zależność pomiędzy branżą turystyczną, a rolnikami.
- Rolnictwo jest nierozłącznie związane z turystyką. Produkujemy żywność, która później jest sprzedawana do hoteli, pensjonatów i restauracji, z której przygotowywane są posiłki dla turystów – mówił Michał Kołodziejczak z Agrouni.
Rolnicy apelują o otwieranie firm, aby wszyscy mieli równe szanse.
- Dajmy wszystkim równe szanse. Otwórzmy stoki, restauracje i całą branżę, ale w reżimie sanitarnym. Dlaczego jedni mogą, a drudzy nie? - pytał się Michał Kołodziejczak.
Veto ze wsparciem z Koszalina
Wśród przybyłych na konferencję osób byli także tacy, którzy musieli pokonać drogę ponad 800 kilometrów.
- Na wzór Góralskiego Veta organizujemy Bałtyckie Veto. Przyłączają się do nas hotelarze i restauratorzy, a część z nich już jest otwarta. Chcemy połączyć wszystkich przedsiębiorców z wybrzeża, którzy mogą legalnie pracować, ale ich biznesy są nielegalnie zamykane – mówi Agata Radek z Koszlina - Musimy się zjednoczyć. W nas wszystkich płynie polska krew. Nie ma znaczenia ta odległość. Jeżeli będzie działa się krzywda, to będziemy pomagać – dodaje.
Przybyłym, którzy okazali wsparcie idei Góralskiego Veta dziękował lider akcji. - Nie jest łatwo, żeby zdobyć się na odwagę cywilną i tak protestować. Dziękuję wam – mówił Sebastian Pitoń, który jednocześnie zapowiedział dalsze akcje.
fot. Marcin Szkodziński
Komentarze obsługiwane przez CComment