Szara strefa kwitnie, a legalnie przedsiębiorcy nie mogą wynajmować – opisuje sytuację zakopiańskiego hotelarstwa Łukasz Filipowicz z Ośrodka Fian.
Właściciele legalnie działających obiektów zgodnie z obostrzeniami epidemiologicznymi zawiesili możliwość wynajmowania pokoi. Mimo to na Krupówkach, czy Gubałówce widać turystów, którzy przyjechali na wypoczynek pod Tatry. Część z nich przyjechało tylko na jeden dzień. Są jednak i tacy, którym udało się wynająć pokój, domek lub apartament.
- W Zakopanem każdy, kto chce znaleźć nocleg bez problemu to zrobi. Nawet bez kombinacji i wynajmowania parkingu, czy schowka na narty. Wystarczy otworzyć portal ogłoszeniowy lub media społecznościowe i są ogłoszenia - mówi Łukasz Filipowicz z Ośrodka Fian w Zakopanem.
Mimo, iż w Zakopanem oraz innych turystycznych miejscowościach są kontrole, to nadal znajdują się tacy, którzy będą próbować wynajmować.
- Kontroluje się uczciwych przedsiębiorców. Wiemy, że chodzą sanepid z policją, że są donosy. Przykre jest to, że kontroluje się tych co uczciwie pracują – zaznacza Łukasz Filipowicz. - Te nowe przepisy, to jest zielone światło dla szarej strefy i mówiąc kolokwialnie lewizny - dodaje.
Przedsiębiorcy liczą, że obostrzenia zostaną poluzowane, tak aby wszyscy mogli pracować.
Komentarze obsługiwane przez CComment