2020 12 29 Morskie Oko Zima powalone drzewa4681

Oblodzenia, depozyty śnieżne i bardzo cienki lód na tatrzańskich stawach. Ratownicy odradzają wyjścia powyżej schronisk.

Turyści, którzy zjechali do Zakopanego i okolicznych miejscowości, aby świętować rozpoczęcie nowego roku zanim rozpoczną zabawę bardzo często wybierają się w Tatry. Niestety warunki nie sprzyjają górskim wędrówkom.

- Śnieg w ogóle nie jest śniegiem związanym. Cały opad był przy silnym wietrze. Miejscami nie ma wcale śniegu co jest bardzo złudne. W innych miejscach są depozyty śnieżne i nie wiadomo kiedy na nie trafimy - mówi Andrzej Maciata, ratownik Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ratownik przypomina, że wchodząc w taki depozyt śnieży bardzo łatwo ruszyć wraz z zaspą w dół. Dodatkowo niezwiązany śnieg powoduje, że turysta zapadając się rakami chodzi po skałach, co również jest bardzo niebezpieczne.

Bardzo niebezpieczne jest także wchodzenie na tatrzańskie stawy. Turyści, którzy wybierają się nad Morskie Oko i dalej nad Czarny Staw często nie mogą oprzeć się pokusie wejścia na taflę lodu.

- Te skoki temperatury bardzo wpływają na taflę lodu, który cały czas jest cienki. Dodatkowo tafla będzie obciążona śniegiem, który wbrew pozorom wcale nie jest lekki. Zawsze przy brzegu tafla lodu jest cieńsza. Wchodzenie, może się wiązać z tym, że wpadniemy do wody - ostrzega Andrzej Maciata.

fot. Marcin Szkodziński

2020 12 29 Morskie Oko Zima powalone drzewa4695