RabkolandLOW 14

Park rozrywki jest obecnie zamknięty, ponieważ powiat nowotarski został ogłoszony strefą czerwoną. A to oznacza zakaz działalności w branży rozrywkowej.

Właściciel parku Piotr Wiecha nie może pogodzić się z decyzją.  Nie potrafi zrozumieć dlaczego działalność rozrywkowa jest całkowicie zakazana, podczas gdy siłownie czy baseny mogą funkcjonować, tyle że z limitami.  Na tę chwilę musiał zwolnić około już 100 osób, które były zatrudnione na sezon wakacyjny.  Prace stracili nie tylko ludzie zatrudnieni bezpośrednio przez park rozrywki ale także firmy konserwatorskie i sprzątające.  Jeśli sytuacja się nie zmieni zwolnieni zostaną pracownicy zatrudnieni  nie tylko na sezon, ale na stałe, ponieważ park przez 4 miesiące sezonu zarabia na utrzymanie około 20 miejsc pracy przez cały rok.

Właściciele aby uratować wszystkie miejsca pracy wzięli pożyczkę w ramach pierwszej tarczy antykryzysowej i zobowiązali się utrzymać dotychczasowy poziom zatrudnienia. Jeżeli zostaną zmuszeni do zwolnienia części zespołu to będą zmuszeni oddać pożyczone pieniądze ze spora nawiązką. To konsekwencja niedotrzymania zobowiązania o zachowaniu miejsc pracy.

Do tej pory nie słyszeliśmy o żadnym przypadku, by na terenie parku, nie tylko Rabkolandu, ale jakiegokolwiek parku rozrywki w Polsce, doszło do zakażenia nasuwa się wiec pytanie dlaczego akurat ten rodzaj działalności zamknięto ? Goście znajdują się na świeżym powietrzu, zachowują dystans społeczny, zwykle są to rodziny z dziećmi czyli ta grupa klientów, która jest najbardziej zdyscyplinowana i najmniej narażająca siebie i innych na zakażenie. W takim miejscu łatwiej jest zapewnić gościom bezpieczna rozrywkę niż na plażach czy nawet w sklepach. Od samego początku zatrudniona została  firma, która na bieżąco czyściła środkami dezynfekującymi powierzchnie, których dotykają goście tj. poręcze i uchwyty. Dodatkowo pracownicy dezynfekowali ręce gości i pilnowali aby każdy miał maseczkę.

Raka-Zdrój to miejscowość turystyczna, zamkniecie Rabkolandu odbije się na innych przedsiębiorstwach w mieście, ponieważ turyści zrezygnują z przyjazdu lub wybiorą inne miejsce.