241356560 346261687193218 2245663444352591358 n

Nagrody z najbardziej prestiżowego biegu z przeszkodami na świecie trafiły do Podhala. Drużyna Podhalańskie Dziki - Gorący Potok Team wywalczyła trzy medale.

Przenosimy się do Szwajcarii, a konkretnie do miasta Verbier, gdzie zjechali się sportowcy z całego świata, a w tym i z Podhala na Mistrzostwa Europy Spartan 2021. 18 września br. zawodnicy sprawdzali swoje umiejętności sportowe i testowali własne granice wytrzymałości, bo z pewnością nie było łatwo.

Aneta Opyd: Jakie wrażenia mają podhalańscy zawodnicy?

- Zawody odbyły się w pięknej scenerii w miasteczku Verbier w szwajcarskich Alpach na wysokości 1400 m n.p.m. Trasa liczyła ponad 22 km w cudownych górach na wysokości nawet 2650 m, więc widoki były nieziemskie. Ciężkie podbiegi, strome zbiegi, fajne przeszkody dały w kość, ale takie starty to także spełnienie marzeń – opowiada w rozmowie z nami Robert Krzystyniak.

Hektolitry potu finalnie przyniosły taki rezultat: kategoria wiekowa - Robert Krzystyniak (45-49) zajął 3. miejsce. Piotr Prusak (35-39) oraz Radosław Rączek (25-29) uplasowali się na 2. lokacie. Z kolei Marcin Szumlański (35-39) zdobył 36. miejsce, a Kamil Gałdyn (18-24) – 8. W kategorii Elite Grzegorz Opiał był 30., a Agnieszka Rynkiewicz 14.

AO: Jakieś niespodzianki, czy na wszystko byliście przygotowani?

RK: Główną niespodzianką była pogoda, ale pozytywną, bowiem prognozy pokazywały deszcz, śnieg i niską temperaturę, a mieliśmy odwrotnie. To znaczy słonecznie i dość ciepło, jak na taką wysokość. Poza tym chyba byliśmy gotowi na wszystko, bo przygotowania do takich zawodów trwają cały rok 

AO: Jakie towarzyszą Wam teraz nastroje?

RK: Szampańskie. Cieszymy się sukcesami, jesteśmy dumni z siebie i kolegów. Czujemy się spełnieni i szczęśliwi, że mogliśmy wystartować w tak prestiżowych i mocno obstawionych zawodach jak Mistrzostwa Europy Spartan Race. To przede wszystkim dzięki Naszemu Sponsorowi: termom Gorący Potok, który wspiera nas nie tylko po sukcesach, ale także w ciężkich chwilach i w codziennej sportowej walce.

AO: Jaki macie kolejny cel u Was w teamie?

RK:  Teraz już poważnie myślimy o Mistrzostwach Świata Spartan Race, które odbędą się w grudniu 2021 r. w Abu Dhabi. W międzyczasie będziemy startować w innych biegach o mniejszej randze sportowej, co nie znaczy, że nie będziemy dawać z siebie wszystko.

Ogromne gratulacje od całej redakcji. Życzymy dalszych sukcesów.