domalikk

W 5 edycji – cieszącej się coraz większą popularnością - gali walk na gołe pięści federacji Gromda oglądaliśmy dwóch reprezentantów Podhala. Z doskonałej strony pokazał się -  debiutujący w tej formule - zawodnik Jarosz Fight Club Bartłomiej Domalik, który okazał się najlepszy!

W turnieju udział wzięło 8 zawodników. Domalik - któremu organizatorzy przypisali pseudonim Balboa - w pojedynku ćwierćfinałowym już  w 35 sekundzie, prawym sierpowym ciężko znokautował Michała Walczaka.

2 minuty i 53 sekundy potrzebował na zwycięstwo w pierwszej walce, drugi z naszych reprezentantów Mariusz „Mario” Kruczek ze Spartakus Zakopane.  Przez TKO zwyciężył z Piotrem Ćwikiem.

Ślepy los skojarzył ze sobą obu naszych zawodników w półfinale. Już w 18 sekundzie Domalik potężnym lewym sierpowym na szczękę posłał Kruczka na deski. Hardy Góral wstał, kontynuował walkę, ale w pierwszej rundzie jeszcze dwukrotnie był liczony, a w dodatku nabawił się poważnej kontuzji i do drugiej rundy już nie wyszedł. -  Po pierwszym nokdaunie powiedziałem sobie w sercu, że nie może to się tak skończyć. Chciałem walczyć, ale coś strzeliło w nodze. Gratuluję Bartkowi, to bardzo dobry zawodnik, i życzę mu jak najlepiej.  A wszystkim polecam Gromdę. Świetna zabawa. Sam nie mogę doczekać się kolejnych walk – powiedział tuż po walce, wyraźnie wzruszony „Mario”.

W finale Domalik rozprawił się z faworytem - wedle  opinii ekspertów -  Patrykiem Tołkaczewskim.

To była istna ringowa wojna. 35 sekund przed końcem pierwszej rundy „Balboa” kolejny raz tego wieczora wyprowadził zabójczy lewy sierpowy i rywal padł na deski. Tołkaczewski doczekał przerwy, ale chwilę po wznowieniu walki  w drugiej rundzie, rozbity łuk brwiowy nie pozwolił mu na kontynuowanie walki.

- Jak się  za coś biorę to zawsze robię to na sto procent. Mówiłem, że przyjechałem tutaj wygrać i słowa dotrzymałem. Z takim trenerem jak Łukasz Jarosz nie można przegrywać. Świetnie mnie  przygotował taktycznie i fizycznie. Wielkie dzięki dla niego – powiedział tuż po  wygranym finale Domalik. 

Fot. Facebook/Gromda