slomkababilon

Reprezentant NKSW Hoły Team pokonał przez TKO w 2 rundzie Pawła Dziubę podczas gali Babilon MMA 20.

Słomka przede wszystkim fizycznie zdominował rywala, który wypompował się w pierwszej rundzie i w drugiej z każdą minutą opadał  z sił. Niespełna dwie  minuty przed końcem Słomka najpierw potężnym sierpem powalił zamroczonego  rywala z nóg, a potem ciosami z góry zmusił sędziego do przerwania pojedynku.

- Nie powiem, było ciężko, ale byłem na to w stu procentach przygotowany. Wyszedłem do ringu z chłodną głową, w konkretnym celu i cieszę się, że udało się go zrealizować. Tlenu miałem pod dostatkiem. Kondycyjnie byłem gotowy na 3 rundy. Przeciwnik niczym mnie nie zaskoczył, wszystko było mniej więcej przewidziane. Jeżeli by trzeba było to mogę walczyć nawet za tydzień. Na pewno to zwycięstwo pomoże mi jeszcze mocniej uwierzyć w siebie  – powiedział 24-letni Słomka, tuż po swojej wygranej.

Było to dla niego pierwsze zwycięstwo w 2 zawodowej walce. W pierwszej, we wrześniu ubiegłego roku, także na gali federacji Babilon przegrał z Pawłem Dzwoniarkiem.

- Nie wybieram sobie rywali, ale nie ukrywam, że chciałbym rewanżu  z Pawłem – przyznał Słomka.

Bardzo zadowolony z wyniku i przebiegu walki był Wojciech Hoły, trener Słomki w NKSW.  

- Kuba wykonał swoją robotę. Wyciągnął wnioski z pierwszej walki i to zaprocentowało.  Miał pełną kontrolę nad przeciwnikiem.  Ciężko praca dała efekty – podkreślił Hoły.

Fot. Facebook Babilon MMA