20201103skoki

Zimowy sezon skoków narciarskich 2020/21 rusza lada moment i zapowiada się, jako… trudny do przewidzenia. I to z kilku powodów. Faworytów do zwycięstwa w PŚ, Raw Air, TCS, czy Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym będzie wielu.

Na tytułowe pytanie najprościej byłoby odpowiedzieć: nie wiadomo. Obecny rok jest dziwny, trudny, nieobliczalny. Ma to oczywiście ogromny wpływ na zawodowy sport. W tym na sezonowy, taki jak skoki narciarskie. Warto więc zwrócić uwagę, jak wyglądały przygotowania i jak może wyglądać Puchar Świata w skokach narciarskich.

Treningi i jedno Letnie Grand Prix

Pierwszą oznaką tego, że starty skoczków narciarskich obarczone będą jeszcze większą dozą niepewności, było przedwczesne zakończenie Pucharu Świata w marcu tego roku. Do tej pory odwoływano konkursy z powodu złych warunków atmosferycznych, głównie silnego wiatru. Teraz pandemia pokrzyżowała finisz skoków. A był to dopiero początek kłopotów. Najpierw skoczkowie przez wiele tygodnie nie mieli warunki, czy wręcz nie mogli normalnie trenować. Gdy w końcu mogli zacząć ćwiczyć i przygotowywać się do zawodów, okazało się, że latem ich niemal nie będzie. Pod koniec sierpnia udało się zorganizować tylko jeden konkurs z cyklu Letniego Grand Prix w skokach w Wiśle. Podium wyglądało tak, jak hierarchia podczas ostatniego sezonu PŚ:

  1. Dawid Kubacki
  2. Kamil Stoch
  3. Piotr Żyła

Oprócz tego, polscy skoczkowie mieli okazję wziąć udział w zawodach w październiku, w ramach Letnich Mistrzostwo Polski w skokach narciarskich. Odbyły się one w Szczyrku. Jak widać okazji do rywalizacji na skoczni nie było zbyt wiele, przez co skala trudności odpowiedniego przygotowania się do sezonu, jeszcze bardziej wzrosła. 

Kalendarz Pucharu Świata 20/21 zostanie zrealizowany?

Organizatorzy Pucharu Świata przez ostatnie tygodnie i miesiące opracowywali plan, jak ma wyglądać nowy sezon zimowy. W związku z szalejącą pandemią trzeba było określić zasady bezpieczeństwa i odbywania się imprez. Z powodu wielu podróży i trudnej logistyki skoczków, rozważany jest wariant ich transportu na najdalsze konkursy skoków specjalnie wynajętymi czarterami. Tak, by zminimalizować ryzyko kontaktu z innymi ludźmi. Testowanie i zachowanie dystansu, to inne kluczowe założenia. Sezon ma się rozpocząć w Wiśle, a zawodników czeka naprawdę napięty kalendarz PŚ. Oto najważniejsze imprezy tego sezonu w skokach narciarskich:

  • Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich (11-13.12.2020)
  • Turniej Czterech Skoczni (29.12.2020 – 6.01.2021)
  • Mistrzostwa Świata w Narciarstwie Klasycznym (23.02 – 7.03)
  • Raw Air 2021 (13-21.03.2021)

Jak widać, niezwykle ważnych i interesujących konkursów skoków narciarskich nie zabraknie. Zawodników czeka wymagający i trudny sezon. Organizatorów również. Fani raczej nie będą mogli oglądać konkursów spod skoczni, ale w telewizji i Internecie. Pod warunkiem, że ambitne plany uda się zrealizować. Tego wszyscy w świecie skoków i sportów zimowych życzą sobie tej zimy.  

Udział w nielegalnych grach hazardowych jest karany. STS S.A. (dawniej Star-Typ Sport Zakłady Wzajemne Spółka z o.o.) posiada zezwolenie wydane przez Ministra ds. Finansów Publicznych na urządzanie zakładów wzajemnych. Hazard związany jest z ryzykiem.

Źródło zdjęcia: unsplash.com