IMG 3662

Piłkarze Lubania Maniowy – dzięki skutecznej grze w drugiej połowie - wygrali wyjazdowe spotkanie w Zakliczynie z Dunajcem.

Dunajec Zakliczyn – Lubań Maniowy 0:4 (0:0)
Bramki: 0:1 Kasperczyk 61, 0:2 Zawiślan 67, 0:3 M. Sikora 87, 0:4 P. Duda 90.
Lubań: J. Sikora – Ligienza, Firek, Skórski, Magdziarczyk (70 Chlipała), Jandura (46 Górecki), Mrówka, Pluta (80 Szwajnos), Zawiślan (75 Wróbel), P. Duda, Kasperczyk (70 M. Sikora)

W 61 minucie Zawiślan zagrał prostopadłe podanie do Kasperczyka, który następnie wyszedł zwycięsko z pojedynku 1 na 1 z bramkarzem Dunajca. W 67 minucie akcję bocznym sektorem boiska i jego dogranie w pole karne sfinalizował Zawiślan. W 87 minucie P. Duda zagrał w „uliczkę” do M. Sikory, który po chwili cieszył się z gola. W 90 minucie wygraną Lubania przypieczętował P. Duda po wymianie podań z Wróblem.

- Rywal od samego początku bronił bardzo głęboko, utrudniając nam stwarzanie klarownych akcji. Musieliśmy uzbroić się w cierpliwość, zdając sobie sprawę, że dopóki przeciwnikowi starczy sił, będzie zabezpieczał swoją bramkę zmasowaną defensywą. Z każdą minutą nasza przewaga jednak rosła, a po zdobyciu pierwszego gola, Dunajec otworzył się i zmienił taktykę. To ułatwiło nam konstruowanie ataków, powstanie wolnych przestrzeni pozwoliło rozwinąć skrzydła. Cieszy nas wynik i gra, a także zachowanie czystego konta. Duży spokój i cenne uwagi Kuby Sikory między słupkami były dziś bardzo pomocne przy konstruowaniu ataków budowanych od naszej bramki. - ocenia trener Lubania Grzegorz Hajnos.