Piłkarze Jarmuty Szczawnica w kolejnym spotkaniu rozgrywek grupy wschodniej 4 ligi przegrali 0:1 na własnym stadionie z Wolanią Wola Rzędzińska.
Jarmuta Szczawnica – Wolania Wola Rzędzińska 0:1(0:1)
Bramka: 0:1 Minorczyk 33.
Jarmuta: Możdżeń – Dyląg, H. Michałczak, Barnaś (90 Giełczyński), Weber, Kuziel, Sidorczuk, Mańko (46 Wiercioch), Kamiński (46 Drożdż), Adamczyk (69 Styrenczak), D. Michałczak (85 Janc)
Wolania: Boruch – Tragarz, Mróz (53 Malinowski), Tadel, Lubera, Janiec (71 Michoń), Witek, Wójcik (71 Jesionka), Tubek, Minorczyk (85 Pylyp), Nowak (63 Nazar).
Sędziował Szymon Putek z Wadowic.
Żółte kartki: Dyląg, Sidorczuk – Tadel. Czerwona: Styrneczak (89 za dwie żółte kartki)
Akcja która rozstrzygnęła losy tego spotkania miała miejsce w 33 minucie. Wtedy Minorczyk trafił do bramki Jarmuty …. bezpośrednio z rzutu rożnego. W kolejnych fragmentach mecz sytuacji na kolejne gole z obu stron nie brakowało, ale u zawodników obu drużyn szwankowała skuteczność. Gospodarze mieli też duże wątpliwości do decyzji sędziego głównego. Za krytykę jego decyzji żółte kartki na ławce Jarmuty ujrzeli trener Jacek Pietrzak i kierownik Marek Szewczyk. W 89 min z boiska wyleciał też zawodnik gospodarzy Styrenczak, który w odstępie 3 minut ujrzał dwa „żółtka”.
fot. Wojciech Niezgoda
Komentarze obsługiwane przez CComment