Hokeiści Tauron Podhala Nowy Targ mimo ambitnej postawy przegrali 0:3 wyjazdowe spotkanie z liderem tabeli, GKS Katowice. To już trzeci kolejny mecz nowotarżan bez zdobytego gola.
Pierwsza tercja wyrównana, z sytuacjami z obu stron, ale to katowiczanie po golu Bartosza Fraszko zdobytym niemal równo z syreną kończąca tę odsłonę (arbiter posiłkował się jeszcze analizą video), prowadzili 1:0. Gospodarze grali wówczas w liczebnej przewadze. Wcześniej to „Szarotki” w odstępie 10 minut trzykrotnie grały z przewagą jednego zawodnika, ale wykorzystać tego nie potrafiły.
W drugiej tercji - toczonej już w wolniejszym tempie - gole nie padły. Groźniejsze sytuacje stwarzali sobie gospodarze, ale pewnym punktem w bramce Podhala był Paweł Bizub. Pojedynek z nim przegrali m.in. Patryk Wronka i Patryk Krężołek. A nowotarżanie zmarnowali kolejne dwa dwuminutowe okresy gry 5 na 4.
Efekty rosnącej przewagi katowiczan przyszły w 46 minucie. Na 2:0 podwyższył po dwójkowej akcji z Grzegorzem Pasiuta, wychowanek Podhala Patryk Wronka.
123 sekundy przed końcem meczu kolejną karę złapał gracz GKS. Dodatkowo trener Podhala Andriej Gusow zdjął z bramki Bizuba i Podhale grało w układzie 6 na 4. Skończyło się to jednak stratą gola numer trzy przez nowotarżan. Wygraną gospodarzy przypieczętował Eriksson.
GKS Katowice – Tauron Podhale Nowy Targ 3:0 (1:0, 0:0, 2:0)
1:0 Fraszko – Eriksson (19:59, 5/4)
2:0 Wronka – Pasiut, Jakimenko (45:33)
3:0 Eriksson - Pasiut (58:34)
Podhale: Bizub – Kolusz, Mrugała, Pugołowkin, Bryniczka, Bondaruk – Szurowski, Sulka, Siuty, Majoch, F. Kapica – Tomasik, Michalski, Bochnak, Słowakiewicz, B. Wsół – Kamieniecki, P. Wsół, Saroka, T. Kapica.
Sędziowali: Gabryszak, Lipinski.
Kary: 12-10 min.
Komentarze obsługiwane przez CComment