IMG 9693

Piłkarze Podhala Nowy Targ zwycięstwem 2:1 nad Sandecją Nowy Sącz wykonali milowy krok w kierunku awansu do ligi makroregionalnej.

To było starcie dwóch niepokonanych przed tą kolejką drużyn w rozgrywkach Małopolskiej Ligi Juniorów Starszych. Stąd przed rozpoczęciem spotkania trudno było wskazać faworyta.

Lepiej w mecz weszli nowotarżanie i efekty tego przyszły w 26 minucie. Po rzucie rożnym i zgraniu piłki przez Burnata, wynik „otworzył” Twaróg. Nowosądeczanie natychmiast rzucili się w pościg. Zaczęli stwarzać kolejne sytuacje i jedna z nich – w 40 minucie – zakończyła się wyrównującym golem. Po rzucie wolnym w zamieszaniu pod bramką Podhala najprzytomniej zachował się Oleksy.

W drugiej połowie to Sandecja przejęła inicjatywę, co jednak nie przełożyło się na wynik. Za to w 63 minucie kolejny rzut rożny przyniósł gola gospodarzom. Po dośrodkowaniu Kaimia, obrońcy Sandecji wybili piłkę na 15 metr, dopadł do niej Ustupski i bez namysłu uderzył nie do obrony. Za moment ten sam zawodnik powinien „zamknąć” mecz swoim drugim golem. Minął już bramkarza, ale mając pustą bramkę trafił tylko w słupek. W końcówce zrobiło się nerwowo. Kilka razy zaiskrzyło nie tylko między zawodnikami, ale też między szkoleniowcami. Goście mieli też olbrzymie – ale raczej nieuzasadnione pretensje – do sędziów. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę zobaczył gracz Podhala Paniak. Wynik końcowy już jednak się nie zmienił.

- Wiedzieliśmy, że czeka nas bardzo trudne spotkanie i takie też było. Sandecja to bardzo mocny zespół. I to było widać na boisku. My jednak byliśmy dzisiaj drużyną i to zaważyło na wyniku. Gole zdobyliśmy po stałych fragmentach gry nad którymi uważnie pracujemy. Staramy się – mając w drużynie rosłych zawodników – żeby ten element był naszą mocną stroną. Cieszymy się z tego zwycięstwa, ale do celu jakim jest awans do ligi makroregionalnej jeszcze daleka droga, więc chłodziły głowy i myślimy już o kolejnym spotkaniu – ocenił trener Podhala, Stanisław Szpyrka.

Podhale Nowy Targ – Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)

Bramki: 1:0 Twaróg 25, 1:1 Oleksy 40, 2:1 Ustupski 63.

Podhale: Dunaj – Twaróg, Porębski, Bodziuch, Szczepański, Burnat (53 Wójciak), Sobek (80 Krzyżak), Kędzior (80 Wojas), Psik, Ustupski (87 Kozak), Kaim (66 Paniak).

Sandecja: Sierota – Oleksy, Kołodziej, Kowalik, Palacz (87 Krok), Ziemnik, Talar, Słaby(60 Koszyk), Salamon (81 Wąchała), Orzeł, Żarnowski.

Sędziował Łukasz Królczyk.

Żółte kartki: Szczepański, Krzyżak, Psik, Paniak – Salamon, Talar, Palarz, Słaby.

Czerwona: Paniak (90 za drugą żółtą)