IMG 4726

W 10 kolejce rozgrywek o mistrzostwo grupy IV 3 ligi piłkarze Podhala Nowy Targ - mimo że dwukrotnie prowadzili - zremisowali 2:2 wyjazdowe spotkanie z ŁKS Probudex Łagów.

ŁKS Probudex Łagów – NKP Podhale Nowy Targ 2:2 (1:1)

Bramki: 0:1 Lepiarz 5, 1:1 Piróg 18, 1:2 Płatek 73, 2:2 Rogala 88.

ŁKS: Banach – Rogala, Wilk (83 Kapsa), Stelmach, Urban, Cichocki (83 Amarildo), Ruiz (74 Urbanski), Ozimek, Gierczak (75 Waniek), Piróg – Imiela.

Podhale: Rędzio – Janso (70 Tonia), Broda (70 Kapuścinski), Bielak, Żołądź, Kowalski (46 Furtak)– Lech, Serafin, Szynka (68 Nowak), Mianowany – Lepiarz (58 Płatek).

Sędziował: Piotr Marcinkowski z Krakowa. 

Żołte kartki: Cichocki, Amarildo - Kowalski, Mianowany, Broda, Lech. 

Już w 1 minucie Podhale było bliskie objęcia prowadzenia. Po dalekim wrzucie piłki z autu, Adrian Szynka z 18 metra trafił w poprzeczkę. 4 minuty później nowotarżanie dopięli swego. Damian Lepiarz przechwycił piłkę na 30 metrze, podholował ją do linii pola karnego, uderzył i futbolówka po odbiciu się jeszcze od poprzeczki, wylądowała w bramce. Gospodarze zdołali jednak szybko odpowiedzieć, za sprawą Adriana Piróga, który w 18 minucie 13 metra uderzył nie do obrony.

W II połowie znów to pierwsze Podhale cieszyło się z gola. W 73 minucie nowotarżanie wyprowadzili zabójczą kontrę, a w głównej roli wystąpili rezerwowi. Akcję rozprowadził Olaf Nowak, dograł do Grzegorza Płatka a ten z bliska zwiódł bramkarza i trafił do pustej już bramki. Parę chwil później w bardzo podobnych okolicznościach gola powinien zdobyć Patryk Serafin, ale fatalnie przestrzelił. Ta sytuacja zemściła się w 88 minucie, kiedy pięknym trafieniem z dystansu wyrównał Piotr Rogala. W doliczonym czasie gry piłkę meczową mieli gospodarze, konkretnie Adrian Imiela, który mając odsłoniętą bramkę z 8 metra trafił w słupek.