W 64 min meczu Wisły Puławy z Podhala Nowy Targ przy stanie 2:1, gracz Podhala Maciej Tonia zdecydował się strzał tuż sprzed pola karnego. Mocno uderzona piłka trafiła w poprzeczkę i odbiła się od murawy.
Arbiter uznał – mim głośnych protestów nowotarżan - że futbolówka nie przekroczyła linii bramkowej. Czy miał racje? Sami zobaczcie.
Źródło: polsport.live
Komentarze obsługiwane przez CComment