PIŁKA NOŻNA. W derbowym, zaległym spotkaniu 4 kolejki rozgrywek grupy wschodniej IV ligi Wierchy Rabka pokonały 3:1 Watrę Białka Tatrzańska. Tym samym rabczanie podtrzymali miano niepokonanych w tym sezonie.
Pierwsza połowa remisowa, co było dobrym odzwierciedleniem wydarzeń na boisku. To było bowiem wyrównane 45 minut z szansami z obu stron. Grę prowadziły Wierchy, ale Watra groźnie kontrowała.
Watra objęła prowadzenie w 3 min. Z bocznego sektora z rzutu wolnego dośrodkował Bartłomiej Kurnyta, a „zamykający” akcję Tomas Lajcak skierował piłkę do bramki Wierchów.
Rabczanie wyrównali dosłownie w ostatniej akcji pierwszej połowy, po dosyć zaskakującym, ale bardzo precyzyjnym uderzeniu z dystansu Mateusz Otręby, po którym piłka zanim przekroczyła linię bramkową, odbiła się jeszcze od słupka.
Drugą połowę świetnie rozpoczęły Wierchy, które w 51 min objęły prowadzenie. Ponownie na listę strzelców wpisał się Otręba, który tym razem z najbliższej odległości sfinalizował składną akcję zespołu i podanie z linii końcowej Michała Banika.
W kolejnych minutach długo niewiele działo się pod obiema bramkami, aż w 89 min rabczanie przypieczętowali wygraną, ładnym trafieniem rezerwowego w tym meczu Michała Czubina.
- Dla nas ten mecz skończył się w 3 minucie, po zdobyciu bramki. Potem zupełnie nie realizowaliśmy tego co sobie powiedzieliśmy w szatni. Sam nie wiem co my chcieliśmy grać. Przy golu na 1:1 zachowaliśmy się totalnie nieodpowiedzialnie. Robimy błędy na poziomie trampkarzy. Nie wiem co na to powiedzieć. Jestem załamany – powiedział po mecz trener Watry, Emil Jacko.
- Zaczęliśmy źle. Bardzo apatycznie zachowaliśmy się przy rzucie wolnym, po którym straciliśmy gola. Bardzo ważna była bramka do szatni Mateusza, któremu zaufałem i postawiłem w tym mecz od pierwszej minuty. Odwdzięczył się w najlepszy z możliwych sposobów. Bardzo się cieszę. W przerwie powiedzieliśmy sobie prę mocnych słów i to po skutkowało. Druga połowa świetnie się nam ułożyła i potem już kontrolowaliśmy ten mecz – podsumował grający szkoleniowiec Wierchów, Sebastian Świerzbiński.
Wierchy Rabka – Watra Białka Tatrzańska 3:1 (1:1)
Bramki: 0:1 Lajcak 3, 1:1 Otręba 45, 2:1 Otręba 51, 3:1 Czubin 89.
Wierchy: Pieszek – Kościelniak, Derek, Świerzbiński, Uchroński – Zubek, T. Dudek, Banik, Otręba (61 Czubin) – Ciećko (90 K. Wróbel), Pazurkiewicz (46 Dudzik).
Watra: : Kudła – Łukszczyk ŻK (75 Stropkay), Lajcak, Terentiev, Kurnyta (68 Orban) – Thoma ŻK, Kwiędacz (55 Bałos), Zuiev, Cicman, Kostrzewa ŻK – Mroszczak (46 Lichacz).
Sędziował: Przemysław Grębski z Nowego Sącza.
Tekst. Maciej Zubek.
Fot. Maciej Gębacz
Komentarze obsługiwane przez CComment