YIP06612

HOKEJ. W rewanżowym spotkaniu sparingowym, rozegranym tym razem Nowym Targu, Podhale wygrało w serii rzutów karnych z Zagłębiem Sosnowiec. Po regulaminowych 60 minutach i 5 minutach dogrywki,  był wynik remisowy 3:3.

W porównaniu meczem wtorkowym, doszło do kilku korekt w składzie Podhala, które wynikły z powrotu kolejnej grupy „ozdrowieńców” . Na chwilę obecną nie ma w szeregach „Szarotek” już żadnego zawodnika zakażonego wirusem COVID-19, co na pewno jest dobrą informacją przed startem rozgrywek. Z pewnością jednak sporo czasu upłynie zanim gracze, którzy przez kilkanaście ostatnich dni byli wyłączenie z treningu, nadrobią zaległości.

Pierwszą tercję wygrali przyjezdni, którzy sprawiali zdecydowanie lepsze wrażenie niż w pierwszym spotkaniu.

To jednak Podhale otwarło wynik. W 13 minucie, występujący w tym spotkaniu na środku czwartej formacji Adrian Gajor, wykorzystał świetne dogranie zza bramki od Ernesta Bochnaka i przymierzył tuż pod poprzeczkę.

Rywale odpowiedzieli po 51 sekundach. Tomasz Kozłowski co prawda przegrał pojedynek z Przemysławem Odrobnym, popędził jednak za krążkiem, dograł przed bramkę do Michała Domogały i ten oddał skuteczny strzał.

YIP06838

W 18 min Zagłębie wyszło na prowadzenie w bardzo szczęśliwych okolicznościach. Po zagraniu krążka w tercję Podhala, krążek odbił się od bandy za bramką Odrobnego (który chciał go zatrzymać) i wylądował na kiju nadjeżdżającego Michała Bernackiego, a ten w należyty sposób z prezentu skorzystał.

Po drugiej tercji by remis 3:3. Znów pierwsi z gola cieszyli się nowotarżanie. W 25 min Łotysz Lauris Rancevs w zamieszaniu wepchnął krążek do bramki Zagłębia. Sosnowiczanie odpowiedzieli w 30 min za sprawą indywidualnej szarży Bernackiego. W 38 min Podhale wyrównało po trójkowej akcji Damian Tomasik – Bartłomiej Neupauer – Andrei Ankudinov. Na listę strzelców wpisał się ostatni z wymienionych.

YIP06690

W trzeciej tercji bramek nie oglądaliśmy. Dominowało Podhale, ale nie potrafiło tego udokumentować golem. Najbliższej szczęścia była Emil Svec, po którego strzale krążek odbił się od słupka bramki Zagłębia.

W dogrywce "Szarotki" nie wykorzystały m.in dwóch okresów gry w liczebnej przewadze. W decydyującej serii rzutów karnych  Damiana Tomasik w efektowny sposób pokonał Marcela Kotułę, a Odrobny wygrał potyczkę z Igorem Smalem. 

Podhale Nowy Targ – Zagłębie Sosnowiec 4:3 po rzutach karnych (1:2, 2:1, 0:0, d.0:0). Karne: 2:1 

Bramki: 1:0 Gajor (Bochnak) 12:17, 1:1 M. Domogała (Kozłowski) 13:08, 1:2 Bernacki 16:57, 2:2 Rancevs (Svec, Guzik) 24:47, 2:3 Bernacki 29:53, 3:3 Ankudinov (Neupauer, Tomasik) 37:46. Decydujący karny: Tomasik. 

Podhale: Odrobny (Klimowski) – Mrugała, Tomasik, Pettersson, Neupauer, Ankudinov – Żurawski, Sulka, Słowakiewicz, Rancevs, Guzik – Chaloupka, Birznis, Svec, Vachovec, Bepierszcz – Wsół, Kamieniecki, Bochnak, Gajor, Worwa.

Zagłębie: Kotuła – Kascak, Khopera, Kozłowski, A. Domogała, Baszirow – Jakobsons, Syrożekin, Bernacki, Dubinin, Nahunko – Naróg, Salnikov, Smal, Blanik, Kulas – M. Domogała, Luszniak, Tsitok, Strojek, Sikora.

Tekst: Maciej Zubek

Fot. Maciej Gębacz