W czwartek 1 lipca w 190 urodziny Wojciecha Gersona w Muzeum Tatrzańskim w Zakopanem w willi Oksza odbył się wernisaż wystawy prac tego wybitnego polskiego artysty. Jest on bowiem uznawany za jednego z najwybitniejszych pejzażystów polskich XIX wieku, a jego tatrzańskie pejzaże za jedne z najlepszych obrazów o tematyce górskiej w historii sztuki polskiej. Muzeum Tatrzańskie wypożyczyło je z największych polskich muzeów narodowych i teraz zobaczyć je można na połączonej ekspozycji na górnej sali willi Oksza przy ulicy Zamoyskiego w Zakopanem.
- To dla nas niezwykle ważna wystawa – mówiła na otwarciu Anna Wende-Surmiak dyrektor Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. – Wernisaż odbywa się w roku jubileuszowym, który być może bez nas przeszedłby nie zauważony. Wojciech Gerson to jeden z najwybitniejszych nazwijmy to malarzy klasycznych, historycznych polskich. Ale jak twierdzą znawcy najlepsza część jego twórczości to pejzaże tatrzańskie. Cenimy jego sztukę i to, że był wielbicielem Tatr, w pewnym momencie życia co roku przez 15 lat przyjeżdżał co roku do Zakopanego i malował góry z natury. Postać więc związana bardzo bliska z górami i Zakopanem. Niestety losy potoczyły się tak, że wszystkie jego znane pejzaże olejne znajdują się w różnych muzeach poza właśnie naszym Muzeum Tatrzańskim. Są więc w Muzeach Narodowych, które zgodziły się nam tę ekspozycję wypożyczyć nam czasowo. Gerson zaliczany jest do grona najwybitniejszych reprezentantów polskiego akademizmu. Oficjalny nurt jego twórczości obejmował tematykę historyczną, religijną, alegoryczną oraz portrety i na tym polu zdobył uznanie sobie współczesnych. Obecnie jednak ceniony jest także jako autor pięknych pejzaży tatrzańskich. – Na pewno Wojciech by docenił tę wystawę – mówił na wernisażu Maciej Woliński – potomek Wojciecha Gersona. – Proszę pamiętać, że był jednym z ofiarodawców Muzeum Tatrzańskiego i na początku jego działalności przekazał m.in. kilka swoich akwareli i szkiców. Ostatecznie prace na wystawę wypożyczyło dziewięć muzeów z całej Polski jak i osoby prywatne. – Wojciech Gerson zaczynał od malowania scen rodzajowych na Podhalu, a pejzaż pojawiał się jakby w jego tle – podkreślała Agata Pitoń kierownik Działu Sztuki Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem. – Potem już stricte zajął się pejzażem tatrzańskim i określamy to jako drugi etap jego twórczości. Są również dostępne liczne szkice, które tworzył przed namalowaniem ostatecznej wersji obrazu. Traktował je jako przygotowanie do stworzenia ostatecznego dzieła. Na wystawie pokazujemy kilka właśnie z tych jego szkiców, jak i akwarele o tematyce etnograficznej, które są w posiadaniu Muzeum Tatrzańskiego. Podarował naszej instytucji również eksponaty etnograficznie i kilka z nich również jest na tej wystawie czasowej. Warto tutaj przypomnieć, że Wojciecha Gersona urodzonego społecznika – zajmowała nie tylko sztuka, ale także zakopiańskie życie kulturalne oraz działalność napływowej inteligencji. Był świadkiem powstania Muzeum Tatrzańskiego im. Dra Tytusa Chałubińskiego, a nawet właśnie ofiarował instytucji kilka swoich rysunków i okazów etnograficznych.
Tekst: Przemysław Bolechowski
fot. Marcin Szkodziński
Komentarze obsługiwane przez CComment