IMAG6026 CopyNOWY TARG. Ciekawą i mocno przeżytą lekcję historii minionego wieku mają za sobą kadeci z I klas Prywatnego Liceum Mundurowego. Wiąże się ona z wizytą w Jurczycach, czyli rodzinnej miejscowości gen. Józefa Hallera – legendy polskiej wojskowości i dwóch wojen światowych, Legionów Polskich i Drużyn Sokolich.

 Gen. Józef Haller von Hallenburggenerał broni Wojska Polskiego, Naczelny Dowódca wszystkich Wojsk Polskich od października 1918 roku, komendant Legionów, dowódca Frontu Północnego w czasie wojny polsko-bolszewickiej, minister w rządzie Władysława Sikorskiego, Komendant Polowych Drużyn Sokolich, bohater zaślubin Polski z morzem, harcmistrz, przewodniczący ZHP, prezes Komitetu PCK, działacz polityczny i społeczny, kawaler orderów Orła Białego i Virtuti Militari – po zakończeniu II wojny decydując o pozostaniu na emigracji, zmarł w 1960 roku w Londynie. Sprowadzone później do Polski staraniem harcerzy prochy generała spoczęły w kościele garnizonowym w Krakowie. Najważniejszym miejscem pamięci o tej bohaterskiej postaci stają się jednak Jurczyce. W tamtejszym dworku – podkrakowskim „centrum polszczyzny” – przyszły wojskowy urodził się w sierpniu 1873 r., mieszkał do 9. roku życia, a potem wielokrotnie z sentymentem wracał pod rodzinny dach.   

13 sierpnia 2021 r., w 148. rocznicę urodzin generała,  odsłonięty został pomnik dowódcy Błękitnej Armii. Mimo, że był to czas wakacyjny, nie brakło na tej patriotycznej uroczystości nowotarskich kadetów ze sztandarem Szkoły. Z wielu zgłoszeń wybrano Patryka Budzyka z klasy I oraz Katarzynę Chybowską i Rafała Wacława z klasy II. Pomnik stanął w pobliżu Izby Hallera, a fundatorami byli państwo Grażyna i Adam Woźniczkowie. Do upamiętnienia postaci generała i gromadzenia pamiątek na pewno zainspirowała pana Adama teściowa, która była pokojówką w tym majątku i miała okazję obserwować życie dworu, rozmawiać z członkami rodu Hallerów von Hallenburg. Znajomość i zaprzyjaźnienie Szkoły z panem Adamem, także obecność mundurowej młodzieży na odsłonięciu pomnika, bardzo pomogły teraz kadeckiej grupie – jak i wcześniej pod opieką majora Krzysztofa Tekiela - podczas wizyty w Jurczycach; wizyty poprzedzonej utrwaleniem wiedzy o życiu generała, jego szlaku bojowym i zasługach.

IMAG6093 Copy

Po miejscach, gdzie przebywał i ścieżkach, którymi chodził i dworku Hallerów, oprowadził kadetów właśnie pan Adam Woźniczka, ubrany w wierną replikę munduru generała. Ponieważ historyczny dworek przeszedł w ręce prywatne, aby móc go zwiedzić, czy w ogóle wejść poza ogrodzenie - potrzebna była zgoda właściciela. Tu bardzo pomocne były kontakty fundatora pomnika z obecnymi właścicielami dworku – państwem Elżbietą i Marianem Krawczykami, którym należą się wielkie podziękowania za otwartość i gościnność, jaką okazali mundurowej młodzieży. Warto podkreślić, że obecny stan dworku jest bardzo zbliżony do tego z lat, kiedy generał tutaj przyjeżdżał. Status zabytku nie dopuszcza zresztą radykalnych zmian zmiany w jego architekturze i estetyce.

Kadeci mogli nie tylko zobaczyć dom rodzinny generała, ale i pokój gdzie się urodził. Z ciekawością obeszli cały majątek, poznając za sprawą swojego przewodnika szczegóły z życia wojskowego dowódcy, których próżno by szukać w książkach, opracowaniach czy encyklopediach.

Po zwiedzeniu dworku cała grupa - wciąż chłonąc nowe informacje - udała się przed pomnik, a w zasadzie popiersie generała. Ale na pierwszorocznych kadetów czekało jeszcze ciekawsze doświadczenie. Pan Adam Woźniczka – pasjonat historii i znawca życia generała, zgromadził bowiem w swoim domu bardzo wiele pamiątek, rzeczy osobistego użytku, przedmiotów artystycznych z patriotyczną symboliką. Zebranie tylu artefaktów należących do generała i jego rodziny w jednym miejscu to prawdziwy ewenement. O każdym z eksponatów przewodnik pan Adam opowiadał niezwykle ciekawie. Takiego zbioru nie powstydziłoby się żadne muzeum wojskowe. Tym bardziej wyróżnieni czuli się kadeci, móc oglądać niezwykłą, cenną i bogatą prywatną kolekcję.

Fot. z archiwum Szkoły